Chociaż książkę tę zakupiłam z myślą o Potomku, który jest wieeeelkim miłośnikiem kotów, szybko okazało się, że jest to lektura bardziej jednak dla mnie. Potomek co prawda zaśmiewał się przy czytaniu większości haseł ze słownika i podobały mu się rysunki, którym przyglądał się bardzo uważnie, ale wydaje mi się, że nie do końca wszystkie hasła rozumiał.
Cóż - książka zostanie położona na jego półce, będzie więc mógł do niej zaglądać kiedy tylko sobie zażyczy, a w końcu do niej dorośnie. Tymczasem ja mam dużą radochę, czytając hasła takie jak "KOD - ogól niepojętych przymiotów i zachowań właściwych kotu" czy "KOT - pan, mistrz, nauczyciel; w języku starożytnych ludów także "ten, który jest prawowitym właścicielem"; obsesja; obiekt kultu, modlitw i nadrzędny cel życia "kociarzy", czyli wyznawców jednej z czterech wielkich religii monoteistycznych" - jakież to prawdziwe hasła;)
Polecam każdemu - nie tylko kociarzom i kociarom.
Książka jest niewielka, poręczna i świetnie ilustrowana.
Mały słownik wyrazów kocich i kociojezycznych. Przemysław Wechterowicz, ilustracje: Marta Ludwiszewska, Wydawnictwo Media Rodzina, 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz