poniedziałek, 14 lipca 2014

365 smaków dla naszych dzieciaków - kopalnia inspiracji.



Z racji swojego wybitnego antytalentu kulinarnego rozmaitość posiłków jakie jestem w stanie Potomkowi zaproponować ogranicza się zasadniczo do naleśników. I mimo, że te mogę serwować w setkach form i rodzajów, to jednak Potomek w stanie jest zaakcentować jedynie te pszenne (ok – czasami przemycam mąkę razową, gryczaną lub jaglaną ale z rzadka go o tym informuję, bo marudzi) z dżemem truskawkowym lub bez niczego. Jako jednak, że uważam różnorodność w diecie za najzdrowszą, skądś muszę czerpać inspiracje na posiłki dla Potomka. 
365 smaków dla naszych dzieciaków, kulinaria dla dzieci, gotuj dla dzieci, gotuj z dziećmi

Najlepsze inspiracje znajduję zazwyczaj w książkach. Na ten skarb (i inspiracji kopalnię) natrafiłam podczas przekopywania koszy z tanią książką w Saturnie (można? Można! 14,99 :)
„365 smaków dla naszych dzieciaków”, to nic odkrywczego, ale ma zabawne rysuneczki i wierszyki, przepisy nie są skomplikowane i większość z nich można zrobić razem z dzieckiem.

365 smaków dla naszych dzieciaków, kulinaria dla dzieci, gotuj dla dzieci, gotowanie z dziećmi, dzieciaki gotują

365 smaków dla naszych dzieciaków, kulinaria dla dzieci, gotuj dla dzieci, gotowanie z dziećmi, dzieciaki gotuja

365 smaków dla naszych dzieciaków, kulinaria dla dzieci, gotuj dla dzieci, gotowanie z dziećmi, dzieciaki gotują
 Dodatkowym dla mnie atutem jest to, że prezentowane w książce przepisy pochodzą z różnych stron świata i można przy tym z dzieckiem porozmawiać o odmiennościach kulinarnych i pod przykrywką „podróżowania” przemycić kilka zdrowych propozycji, które mogłyby nie zostać zjedzone w codziennym, nudnym „polskim” daniu (ale to opcja do przepchnięcia prawdopodobnie tylko w przypadku dzieci typ: Potomek – zawsze potrafiących znaleźć pretekst by zjeść czekoladę, jeżeli nie wymyśli się czegoś ekstra;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz